Elfy z Gór Sinych: Różnice pomiędzy wersjami

Z ArkadiaWiki
Jump to navigation Jump to search
(→‎Władza: dodanie linku postaci)
Linia 41: Linia 41:
 
== Rody ==
 
== Rody ==
  
Na przestrzeni wieków, wśród elfów żyjących w Twierdzy Białego ukształtowały się niewielkie enklawy bardziej zżytych i oddanych sobie jednostek. Enklawy te z czasem przekształciły się w rody - grupy elfów powiązanych więzami krwi. Na znak bliższych relacji jakie ich łączą elfy te obierają wspólne nazwisko, rodowa barwe a także symbol, będący godłem rodu. <br>
+
Na przestrzeni wieków, wśród elfów żyjących w Twierdzy Białego Płomienia ukształtowały się niewielkie enklawy bardziej zżytych i oddanych sobie jednostek. Enklawy te z czasem przekształciły się w rody - grupy elfów połączonych więzami krwi. Na znak bliższych relacji jakie ich łączą elfy te obierają wspólne nazwisko, rodowa barwe a także symbol, będący godłem rodu. <br>
  
 
Każdy z rodów posiada swojego Mówcę (Daile), który przemawia w imieniu swego rodu. Mówca jednego z elfich rodów pełni dodatkowo rolę szczególną, stając się Księciem bądź Księżną (Neasih) wszystkich Wolnych Elfów z Gór Sinych.<br>
 
Każdy z rodów posiada swojego Mówcę (Daile), który przemawia w imieniu swego rodu. Mówca jednego z elfich rodów pełni dodatkowo rolę szczególną, stając się Księciem bądź Księżną (Neasih) wszystkich Wolnych Elfów z Gór Sinych.<br>

Wersja z 23:47, 6 lut 2020

"W górze rzeki zobaczyliśmy ich miasta, tak delikatne, jakby utkane z porannej mgły, z której się wyłaniały. Wydawało się nam, że znikną za chwilę, że ulecą z wiatrem, który marszczył powierzchnię wody. Były tam pałacyki, białe jak kwiaty nenufaru. Były wieżyczki, zdające się być uplecione z bluszczu, były mosty, zwiewne jak płaczące wierzby. I były inne rzeczy, dla których nie znajdowaliśmy imion i nazw. A mieliśmy już przecież imiona i nazwy dla wszystkiego, co w tym nowym, odrodzonym świecie widziały nasze oczy. Nagle, gdzieś w odległych zakątkach pamięci, odnajdywaliśmy nazwy dla smoków i gryfów, dla syren i nim, dla sylfid i driad. Dla białych jednorożców, które o zmierzchu piły z rzeki, schylając ku wodzie swe smukłe głowy. Wszystkiemu nadawaliśmy nazwy. I wszystko stawało się bliskie, znane, nasze.
Oprócz nich. Oni, choć tak do nas podobni, byli obcy, tak bardzo obcy, że długo nie umieliśmy dla obcości tej znaleźć imienia."

Hen Gedymdeith, Elfy i ludzie

• Krew Elfów, str. 108


Stowarzyszenie Elfów z Gór Sinych siedzibę swa ma w Caer Deithwen, Twierdzy Białego Płomienia. Swoje miejsce odnaleźć mogą tam zarówno te elfy, które nie godzą się na życie na ziemiach zajętych przez dh’oine, jak i te, które sa zbyt dumne by z ludźmi koegzystować i zbyt cenią swoje życie, by poświęcić je w nierównej walce. Usytuowana na krańcu świata niedostepna Twierdza, zapewnia mieszkańcom nieco spokoju w tych trudnych dla Aen Seidhe czasach.

Caer Deithwen




Historia

Gdy wieki temu Aen Seidhe przybyli do tego świata na swych pięknych okrętach o białych żaglach żaden z nich nie przeczuwał, że czekać ich może tak okrutny los. Jako zdobywcy sięgali po to, co im należne, zajmowali kolejne tereny, budowali zapierające dech w piersiach miasta i czerpali z życia pełnymi garściami.

Początek końca panowania elfów w naszym świecie sięga czasów, w których pierwsi ludzie pojawili się u wybrzeży. W tamtych czasach była ich garstka, zagubieni niczym dzieci we mgle okazali się być dla znużonych długowiecznością Aen Seidhe nie lada rozrywką. Uczono ludzi tego, co piękne i tego, co pożyteczne, przekazano im wiedzę, którą wykorzystują do dziś. Jednakże dzikie zapędy dh’oine sprawiły, że połakomili się oni na więcej niż zasługiwali, ich nieposkromiona chuć doprowadziła do szybkiego zwielokrotnienia ich liczby. Poczęli wypierać oni swoich nauczycieli w coraz to bardziej surowe zakątki świata.

Cierpliwość młodych Aen Seidhe jednakże miała swoje granice. Mimo sprzeciwu Starszyny Aelirenn poderwała do walki przeciw dh’oine elfią młodzież. Stanęli oni ramię w ramię przeciwko ludzkiej ekspansji i ponieśli dotkliwą klęskę. Ci, którzy byli przyszłością rasy zginęli. Nadszedł czas, w których wśród elfów doszło do rozłamu. Część z nich poprzysięgła zemstę, pozwalając by ich serca przepełniała nienawiść do dh’oine, ci wstąpili do komand przelewając swoją krew z imieniem Aelirenn na ustach. Część zasymilowała się z ludźmi w ich miastach lub w otwartym na elfy Cesarstwie Nilfgaardu. Część wycofała się w odległe i niedostępne Góry Sine. Wycofując się Aen Seidhe pozostawili za sobą jedynie zgliszcza i popioły swej dawnej potęgi i kultury, opuszczali swe dawne ziemie pozostawiając za sobą jedynie żal.

Caer Deithwen

"Wolne elfy z Gór Sinych nie utrzymywały żadnych stosunków nie tylko z ludźmi, ale nawet z żyjącymi bliżej ludzi pobratymcami. A nieliczni wśród wolnych elfów Aen Saevherne – Wiedzący, byli bliską legendzie enigmą. Mało kto, nawet wśród elfów, mógł pochwalić się bliższym kontaktem z Aen Saevherme."

• Chrzest Ognia, str. 105


Góry Sine od wieków uchodziły za miejsce otulone magią, w którym siedziby swe mieli Wiedzacy, aen Saevherne, potężni elfi magowie. Gdy po latach ekspansji dh'oine elfy wycofały się ze swoich pięknych pałaców, ze wzgórz, równin i kniei, schronienie znalazły właśnie w Górach Sinych. Niektóre z elfów zamieszkały w twierdzach stanowiących niegdyś siedziby Wiedzących. W obecnyh czasach jedyną w taka elfią enklawą w Górach Sinych do której można dotrzeć jest Twierdza Białego Płomienia, Caer Deithwen.

Większość podróżników nie ma świadomości, że napotkany na ich drodze elf czy elfka, to w rzeczywistości mieszkaniec tych niedostępnych, górskich grani. Dzieje się tak, albowiem w krainach północy nie istnieje już żadna inna tradycyjna siedziba elfów. Elfy, które wędrują po świecie zaspokajając swoją tęsknotę za dawną wolnością wcześniej czy później powracają jednak do swoich towarzyszy w Górach Sinych. W Caer Deithwen dbają o dobro i siłę tej elfiej społeczności, podtrzymując dawne tradycje i elfią kulturę.

Znak rozpoznawczy

Znakiem rozpoznawczym Mieszkańców Caer Deithwen są wysokie buty oraz kubraczek, których kolor zmienia się wraz ze stażem w stowarzyszeniu lub zależnie od przynależności rodowej.

Władza

Choć Caer Deithwen trwa nieprzerwanie od wielu lat rządy w niej sprawowało ledwie kilku władców i byli to kolejno:

Rody

Na przestrzeni wieków, wśród elfów żyjących w Twierdzy Białego Płomienia ukształtowały się niewielkie enklawy bardziej zżytych i oddanych sobie jednostek. Enklawy te z czasem przekształciły się w rody - grupy elfów połączonych więzami krwi. Na znak bliższych relacji jakie ich łączą elfy te obierają wspólne nazwisko, rodowa barwe a także symbol, będący godłem rodu.

Każdy z rodów posiada swojego Mówcę (Daile), który przemawia w imieniu swego rodu. Mówca jednego z elfich rodów pełni dodatkowo rolę szczególną, stając się Księciem bądź Księżną (Neasih) wszystkich Wolnych Elfów z Gór Sinych.

Stosunek do ludzi i innych ras

Podejście do innych ras jak i do samych dh’oine może nieznacznie różnić się od wyznawanych przez dany ród lub danego elfa wartości. I tak znaleźć można wśród nich te, które pałają do ludzi nienawiścią i pogardą równą niemalże tej odczuwanej przez Scoia’tael. Można odnaleźć i tych, którzy choć z rezerwą nie cofną się przed kontaktami z dh’oine, jeśli miałoby to przynieść większe dobro im samym lub całej gildii. Niezależnie od powyższego przyjaźń i współpraca elfów z Caer Deithwen oraz ludzi nie jest możliwa.

Podczas rządów kolejnych władców losy Elfów z Caer Deithwen i Komanda Scoia’tael rozchodziły się lub splatały. Do tego nawet stopnia, iż za panowania Księcia Gildhela zawarty został sojusz przeciwko Korsarzom z Wysp Skellige. Pociągnęło to jednak za sobą daleko idące konsekwencje, dlatego też następczynie Gildhela odstąpiły od tak prowadzonej polityki. Obecnie obie gildie szanują swoje wybory.

Stosunek do innych ras, stowarzyszeń czy nawet elfów spoza kamiennych murów można najłagodniej rzecz ujmując określić jako nieufny. Od czasów Księżnej Amarilis Elfy z Gór Sinych prowadzą politykę neutralności.

Jak zamieszkać w Caer Deithwen

Ścieżka, która wiedzie do Twierdzy Białego Płomienia, podobnie jak wszystkie szlaki Gór Sinych, jest stroma, kręta i wymaga nie lada wysiłku i poświęcenia ze strony tego, kto chce przekroczyć wrota Caer Deithwen. Nie jest to jednak wędrówka samotna. Każdy śmiałek, który się nań porywa otrzymuje na niej to co i sam z siebie Mieszkańcom daje. Tak, by w przyszłości i on podać mógł pomocną dłoń innemu aen Seidhe.

Aby na ścieżkę tę wstąpić należy pomówić z jednym z napotkanych Mieszkańców, bądź skreślić do aktualnie panującego Księcia lub Księżnej.

"Przybyliśmy z różnych stron świata, z róznych krain. Elf z Gór stanąwszy po raz pierwszy przed bramami Deithwen powie o sobie: jestem z Dol Blathana, jestem z Sherawaedd, jestem z... Żaden z nas nie wyrzeka sie swej przeszłości. Wprost przeciwnie, celem naszym jest zachowanie pamięci dla przyszłych pokoleń. Przybyliśmy tu by pamiętać i by (...) kto miał odbudować nasz świat. Lecz przekroczywszy progi Twierdzy każdy staje się jej częścią. Od tej chwili wszyscy jesteśmy Elfami z Deithwen i to jest nasze pochodzenie. Tu rodzimy się na nowo".

Liandra Aedd'feainne, Loinnir aep Caer Deithwen, Pierwsi Mieszkańcy

• Z biblioteki Caer Deithwen, str.




Stowarzyszenia na Arkadii:

Działające: Mieszkańcy Zajazdu 'Biały Kieł' | Krasnoludy z Gór Krańca Świata | Krasnoludy z Mahakamu | Elfy z Lasu Loren | Elfy z Gór Sinych | Zgromadzenie Halflingów | VII Brygada Armii Lyrii | Cech Kupców Novigradu | Szkoła Walki Domu von Raugen | Komando Scoia'tael | Kompania Gryfa | Korsarze ze Skellige | Mutanci Chaosu | Ochotniczy Hufiec Mahakamu | Ogrza Kompania | Osadnicy spod Puszczy Shekhal | Rodzina Alderazzi | Stowarzyszenie Gnomich Wynalazców |Zakon Sigmara
Zamknięte: Leśniczy | Berserkerzy ze Skellige | Elfy z Lasu Drakwald | Tancerze Wojny | Zabójcy Trolli