Szajka Proszalnej Ręki
Szemrany i malowniczy światek zorganizowanego żebractwa. Owa zbieranina sięga korzeniami do idei Cechów Żebraków, zrzeszających nędzarzy trudniących się tą wątpliwą poszanowania profesją. Bajania ludowe mówią o wybieranych pośród plebsu Królach Żebraków, pozorowanych kalectwach, chorobach i walkach o wpływy z "nielegalną" konkurencją. Członków szajki można podobno spotkać regularnie w uboższych dzielnicach, wśród odzianych w łachmany biedaków. Tam gdzie rozlega się stukot kosturów, potrząsanie miskami żebraczymi, nieszczęsne zawodzenia i prośby o jałmużnę. Często wystają pod bramami miejskimi, na targowiskach i pod świątyniami. Idzie ich również spotkać na uczęszczanych traktach i wszędzie tam gdzie ludno i gwarno. Istnienie Szajki Proszalnej Ręki odnotowano w protokołach novigradzkiej straży miejskiej, w formie klubu założonego przez pewnego arkadyjskiego zawodowego żebraka.
S Z A J K A P R O S Z A L N E J R E K I Tredowaci, Niemowy, Glusi, Slepi. Sieroty, Baby, Dziady Parchate, Garbate, Kulawi. Chorzy, wypedzeni na poniewierke, bedacy w ciaglej potrzebie, z musu czy z wyboru. Wyciagniete dlonie pod swiatyniami. Zaropiale kikuty wystawione na widok publiczny. Wychylajace sie z cienia. Lapiace cudownie baby za kiecki. Kupcow za nabite mieszki. Dzierzace kije, poszczerbione noze, i miski na jalmuzne. Wez los we wlasne rece. Daj nam co masz najcenniejsze. Nie masz nic? Doliniarzu, Zebraku, Wloczego. Bracie! Witaj! Dolacz swa reke do naszych! I wspolnie siegnijmy po marna, lecz zawsze to lepsza dole, a co wazne - cudza. Nauczymy cie przedniego szachrajstwa Jak odrozniac lipny trad od prawdziwego Bedziesz umial zmajstrowac sobie swoj osobisty garb. Polepszac bedziesz wlasny warsztat dzieki nabytemu doswiadczeniu i wielopokoleniowej wiedzy lajdackich mistrzow. Korzystaj z szerokich mozliwosci rozwoju. A takze obracaj wlasne niedostatki i ulomnosci w rzadkie atuty.
Kluby na Arkadii: | |
---|---|
Wyznaniowe: Kluby zarządzane przez graczy: |