Echinops: Różnice pomiędzy wersjami
m (popr. <p> w cytacie) |
|||
(Nie pokazano 5 wersji utworzonych przez 3 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
− | '''Echinops''' to bardzo rzadkie, [[Koniunkcja Sfer|pokoniunkcyjne]] stworzenie. Jest to baryłkowate stworzenie na czterech krótkich nogach, w całości pokryte długimi kolcami. Nie są one wbrew pozorom bardzo niebezpieczne w walce, | + | '''Echinops''' to bardzo rzadkie, [[Koniunkcja Sfer|pokoniunkcyjne]] stworzenie. Jest to baryłkowate stworzenie na czterech krótkich nogach, w całości pokryte długimi kolcami. Nie są one wbrew pozorom bardzo niebezpieczne w walce, jednak potrafią się doskonale bronic przy pomocy swoich kolców. Ich kolczasta skóra jest bardzo wartościowa. [[Pukacz]]e utrzymują, że echinopsy są na wymarciu wskutek polowań, i że są „pod ochroną” – faktycznie, praktycznie zawsze przyłączają się do walki z intruzami o ile znajda się w pobliżu. Echinopsy żyją w podziemiach, w jaskiniach, tunelach, opuszczonych kopalniach. |
+ | ===Walka=== | ||
+ | Są dosyć słabe i powolne, jednak świetnie wykorzystują pokrywające ciało kolce by atakujący się o nie poranił. | ||
+ | |||
+ | === Występowanie === | ||
+ | * Jaskinie pod [[Mahakam]]em. | ||
+ | * Jaskinie w [[Góry Sine|Górach Sinych]] | ||
+ | |||
+ | == Cytaty z literatury == | ||
+ | {{tło książkowe}} | ||
{{Cytat|Wieża jaskółki|232-233| | {{Cytat|Wieża jaskółki|232-233| | ||
<p>Musiał się zatrzymać. Na jego drodze, między dwoma stalagmitami, w miejscu, którego ominąć nie mógł, leżał spory echinops, najeżony masą długich kolców. Geralt przełknął ślinę. Wiedział aż nadto dobrze, że echinops potrafił strzelać kolcami na odległość dziesięciu stóp. Kolce miały szczególną właściwość – wbite w ciało łamały się, a ostre końcówki wnikały i „wędrowały” coraz głębiej i głębiej, aż wreszcie dosięgały jakiegoś wrażliwego organu.<br> | <p>Musiał się zatrzymać. Na jego drodze, między dwoma stalagmitami, w miejscu, którego ominąć nie mógł, leżał spory echinops, najeżony masą długich kolców. Geralt przełknął ślinę. Wiedział aż nadto dobrze, że echinops potrafił strzelać kolcami na odległość dziesięciu stóp. Kolce miały szczególną właściwość – wbite w ciało łamały się, a ostre końcówki wnikały i „wędrowały” coraz głębiej i głębiej, aż wreszcie dosięgały jakiegoś wrażliwego organu.<br> | ||
Linia 9: | Linia 18: | ||
* [http://wiedzmin.wikia.com/wiki/Echinops O echinopsach na Wiki gry Wiedźmin] | * [http://wiedzmin.wikia.com/wiki/Echinops O echinopsach na Wiki gry Wiedźmin] | ||
− | [[Kategoria:Bestiariusz]] | + | |
+ | <!-- To jest znacznik przypisania kategorii. Powinien zawsze być na samym dole strony. --> | ||
+ | [[Kategoria:Bestiariusz]][[Kategoria:Stwory Pokoniunkcyjne]] |
Aktualna wersja na dzień 17:32, 29 gru 2018
Echinops to bardzo rzadkie, pokoniunkcyjne stworzenie. Jest to baryłkowate stworzenie na czterech krótkich nogach, w całości pokryte długimi kolcami. Nie są one wbrew pozorom bardzo niebezpieczne w walce, jednak potrafią się doskonale bronic przy pomocy swoich kolców. Ich kolczasta skóra jest bardzo wartościowa. Pukacze utrzymują, że echinopsy są na wymarciu wskutek polowań, i że są „pod ochroną” – faktycznie, praktycznie zawsze przyłączają się do walki z intruzami o ile znajda się w pobliżu. Echinopsy żyją w podziemiach, w jaskiniach, tunelach, opuszczonych kopalniach.
Walka
Są dosyć słabe i powolne, jednak świetnie wykorzystują pokrywające ciało kolce by atakujący się o nie poranił.
Występowanie
- Jaskinie pod Mahakamem.
- Jaskinie w Górach Sinych
Cytaty z literatury
Oznacza to, że podane tu informacje mogą nie mieć przełożenia na kod Arkadii, lub nawet w szczegółach mijać się z nim, służą za to lepszej orientacji w atmosferze świata gry i odgrywaniu postaci.
„ |
Musiał się zatrzymać. Na jego drodze, między dwoma stalagmitami, w miejscu, którego ominąć nie mógł, leżał spory echinops, najeżony masą długich kolców. Geralt przełknął ślinę. Wiedział aż nadto dobrze, że echinops potrafił strzelać kolcami na odległość dziesięciu stóp. Kolce miały szczególną właściwość – wbite w ciało łamały się, a ostre końcówki wnikały i „wędrowały” coraz głębiej i głębiej, aż wreszcie dosięgały jakiegoś wrażliwego organu. Powstrzymał się od komentarza. Zagryzł wargi i ostrożnie przeszedł obok echinopsa. Kolce potwora zafalowały jak macki ukwiału. Ale tylko na moment, potem echinops znieruchomiał i znów zaczął przypominać wielką kępę bagiennej trawy. • Wieża jaskółki, str. 232-233
|
” |