Ślub: Różnice pomiędzy wersjami

Z ArkadiaWiki
Jump to navigation Jump to search
m (+log)
m (poprawione formatowanie loga)
Linia 38: Linia 38:
 
Xar nuci do Grega: i co znalazles?
 
Xar nuci do Grega: i co znalazles?
 
Castor prosi Lethysa o rozpoczecie ceremonii slubnej.
 
Castor prosi Lethysa o rozpoczecie ceremonii slubnej.
Nagle wszystkie swieczniki zaplonely jaskrawym swiatlem, a w calej komnacie rozleglo sie wyjatkowo glosne brzmienie surm zapowiadajace rozpoczecie waznej ceremonii.
+
Nagle wszystkie swieczniki zaplonely jaskrawym swiatlem, a w calej komnacie  
 +
rozleglo sie wyjatkowo glosne brzmienie surm zapowiadajace rozpoczecie waznej ceremonii.
 
Kaplan kladzie przed soba potezna, wiekowa ksiege i przez dluzszy moment wertuje pozolkle juz i lekko nadpalone stronice.
 
Kaplan kladzie przed soba potezna, wiekowa ksiege i przez dluzszy moment wertuje pozolkle juz i lekko nadpalone stronice.
 
Kaplan, konczac wertowac ksiege, unosi do gory glowe i lekkim skinieniem przywoluje do siebie mloda pare.
 
Kaplan, konczac wertowac ksiege, unosi do gory glowe i lekkim skinieniem przywoluje do siebie mloda pare.
Litha i Castor trzymajac sie za rece, wolnym, ale dumnym krokiem zblizaja sie do oltarza, przy ktorym czeka na nich bialo ubrana postac.
+
Litha i Castor trzymajac sie za rece, wolnym, ale dumnym krokiem zblizaja sie do oltarza, przy ktorym czeka na nich
Widzisz, jak kaplan szepczac cos pod nosem splata ich dlonie w milosny uscisk i okrywajac je rabkiem srebrzystego materialu rozpoczyna glowna czesc ceremonii.
+
bialo ubrana postac.
 +
Widzisz, jak kaplan szepczac cos pod nosem splata ich dlonie w milosny uscisk i okrywajac je
 +
rabkiem srebrzystego materialu rozpoczyna glowna czesc ceremonii.
 
Lethys mowi: Balsamem na wszystkie rany jest milosc...
 
Lethys mowi: Balsamem na wszystkie rany jest milosc...
 
Lethys mowi: Na smutek i zbolala dusze...
 
Lethys mowi: Na smutek i zbolala dusze...
Linia 51: Linia 54:
 
Lethys mowi: To wlasnie ja nazywamy szczesciem...
 
Lethys mowi: To wlasnie ja nazywamy szczesciem...
 
Greg podaza na poludnie.
 
Greg podaza na poludnie.
Postac milknie nagle, jakby przez moment zamyslajac sie nad powaga swoich wlasnie wypowiedzianych slow. Po chwili jednak prostuje swe zgarbione plecy i patrzac prosto w oczy nowozencow kontynuuje....
+
Postac milknie nagle, jakby przez moment zamyslajac sie nad powaga swoich wlasnie wypowiedzianych slow.  
 +
Po chwili jednak prostuje swe zgarbione plecy i patrzac prosto w oczy nowozencow kontynuuje....
 
Greg przybywa z poludnia.
 
Greg przybywa z poludnia.
 
Lethys mowi: Ale milosc to nie tylko szczescie!
 
Lethys mowi: Ale milosc to nie tylko szczescie!

Wersja z 20:20, 20 gru 2011

Arkadyjski ślub można zawrzeć na Wyspie Utraconych (zwanej też Wyspą Ślubów). Jest to mała wysepka gdzieś na Wielkim Oceanie w pobliżu Starego Świata.

Połączenia

Na Wyspę Utraconych dostać się można jednym z dwóch tajemniczych okrętów:

Z tego też powodu Wyspa często odwiedzana jest nie w związku z ceremonią zaślubin, a w celu podróży między domenami.

Ceremonia

Jestes w swietnej kondycji.
Larissa jest w swietnej kondycji.
Maulus jest w swietnej kondycji.
Castor jest w swietnej kondycji.
Litha jest w swietnej kondycji.
Xar jest w swietnej kondycji.
Kagra jest w swietnej kondycji.
Tusia jest w swietnej kondycji.
Wergol jest w swietnej kondycji.
Thenna jest w swietnej kondycji.
Maggot jest w swietnej kondycji.
Rilla jest w swietnej kondycji.
Petros jest w swietnej kondycji.
Belmar jest w swietnej kondycji.
Masywny bialobrody krasnolud jest w swietnej kondycji.
Ragni jest w swietnej kondycji.
Monar jest w swietnej kondycji.
Roisin jest w swietnej kondycji.
Kosmaty dojrzaly krasnolud jest w swietnej kondycji.
Grouth jest w swietnej kondycji.
Lethys jest w swietnej kondycji.
> Grouth mowi do Maulusa: sam siem mam ganiac?
Grouth unosi brwi w niemym gescie zdumienia.
Grouth mruzy groznie oczy i rozchylajac usta w demonicznym usmiechu, ze swistem wypuszcza powietrze.
Greg przybywa z poludnia.
Castor mowi do Lethysa: rozpocznij ceremonie
Maggot sapie nerwowo.
Xar nuci do Grega: i co znalazles?
Castor prosi Lethysa o rozpoczecie ceremonii slubnej.
Nagle wszystkie swieczniki zaplonely jaskrawym swiatlem, a w calej komnacie 
rozleglo sie wyjatkowo glosne brzmienie surm zapowiadajace rozpoczecie waznej ceremonii.
Kaplan kladzie przed soba potezna, wiekowa ksiege i przez dluzszy moment wertuje pozolkle juz i lekko nadpalone stronice.
Kaplan, konczac wertowac ksiege, unosi do gory glowe i lekkim skinieniem przywoluje do siebie mloda pare.
Litha i Castor trzymajac sie za rece, wolnym, ale dumnym krokiem zblizaja sie do oltarza, przy ktorym czeka na nich
bialo ubrana postac.
Widzisz, jak kaplan szepczac cos pod nosem splata ich dlonie w milosny uscisk i okrywajac je
rabkiem srebrzystego materialu rozpoczyna glowna czesc ceremonii.
Lethys mowi: Balsamem na wszystkie rany jest milosc...
Lethys mowi: Na smutek i zbolala dusze...
Lethys mowi: W obliczu jej niepojetej potegi nawet najgorsze zlo kryje sie w swym cieniu...
Krzywonogi bladoskory mezczyzna przybywa z poludnia.
Lethys mowi: Milosc.. Najwieksze dobro swiata...
Lethys mowi: To z niej rodzi sie nowe zycie i nadzieja...
Lethys mowi: To wlasnie ja nazywamy szczesciem...
Greg podaza na poludnie.
Postac milknie nagle, jakby przez moment zamyslajac sie nad powaga swoich wlasnie wypowiedzianych slow. 
Po chwili jednak prostuje swe zgarbione plecy i patrzac prosto w oczy nowozencow kontynuuje....
Greg przybywa z poludnia.
Lethys mowi: Ale milosc to nie tylko szczescie!
Krzywonogi bladoskory mezczyzna podaza na poludnie.
Masywny bialobrody krasnolud podaza na poludnie.
Lethys mowi: To takze wielka odpowiedzialnosc spoczywajaca na barkach slubujacych ja sobie malzonkow!
Masywny bialobrody krasnolud przybywa z poludnia.
Krzywonogi bladoskory mezczyzna przybywa z poludnia.
Masywny bialobrody krasnolud podaza na poludnie.
Masywny bialobrody krasnolud przybywa z poludnia.
Lethys mowi: Czy jestescie na to przygotowani?
Larissa podaza na poludnie.
Lethys mowi: Czy jestescie gotowi dzielic ze soba nie tylko dni radosci, ale takze dni problemow i zmartwien?
Larissa przybywa z poludnia.
Masywny bialobrody krasnolud podaza na poludnie.
Masywny bialobrody krasnolud przybywa z poludnia.
Lethys mowi do Castora: Czy jestes gotow pojac za zone te oto krasnoludke?
Kosmaty dojrzaly krasnolud podaza na poludnie.
Kosmaty dojrzaly krasnolud przybywa z poludnia.
Lethys wskazuje Lithe.
Castor drzacym ze wzruszenia glosem odpowiada: Tak.
Lethys mowi do Lithi: Czy jestes gotowa pojac za meza tego oto krasnoluda?
Lethys wskazuje Castora.
Litha drzacym ze wzruszenia glosem odpowiada: Tak.
Kaplan usmiecha sie cieplo i enigmatycznym ruchem podaje mlodej parze obraczki.
Lethys mowi: W takim razie, powtarzajcie za mna.
Lethys usmiecha sie do Castora.
Lethys mowi do Castora: Ja Castor.
Castor powtarza: Ja Castor.
Lethys mowi do Castora: Biore sobie ciebie Litho za zone.
Castor powtarza: Biore sobie ciebie Litho za zone.
Lethys mowi do Castora: I slubuje ci...
Castor powtarza: I slubuje ci...
Lethys mowi do Castora: Milosc bez granic...
Castor powtarza: Milosc bez granic...
Lethys mowi do Castora: Wiernosc...
Castor powtarza: Wiernosc...
Lethys mowi do Castora: I uczciwosc malzenska
Castor powtarza: I uczciwosc malzenska.
Lethys mowi do Castora: Oraz ze cie nie opuszcze...
Castor powtarza: Oraz ze cie nie opuszcze...
Lethys mowi do Castora: W chwilach radosci i smutku...
Castor powtarza: W chwilach radosci i smutku...
Lethys mowi do Castora: W zdrowiu i chorobie...
Castor powtarza: W zdrowiu i chorobie...
Lethys mowi do Castora: W bogactwie i biedzie.
Castor powtarza: W bogactwie i biedzie...
Krzywonogi bladoskory mezczyzna podaza na poludnie.
Lethys usmiecha sie do Lithi.
Lethys mowi do Lithi: Ja Litha.
Krzywonogi bladoskory mezczyzna przybywa z poludnia.
Litha powtarza: Ja Litha.
Lethys mowi do Lithi: Biore sobie ciebie Castorze za meza.
Litha powtarza: Biore sobie ciebie Castorze za meza.
Castor odnawia kontakt z rzeczywistoscia.
Lethys mowi do Lithi: I slubuje ci...
Litha powtarza: I slubuje ci...
Lethys mowi do Lithi: Milosc bez granic...
Litha powtarza: Milosc bez granic...
Lethys mowi do Lithi: Wiernosc...
Litha powtarza: Wiernosc...
Lethys mowi do Lithi: I uczciwosc malzenska
Litha powtarza: I uczciwosc malzenska.
Lethys mowi do Lithi: Oraz ze cie nie opuszcze...
Litha powtarza: Oraz ze cie nie opuszcze...
Lethys mowi do Lithi: W chwilach radosci i smutku...
Litha powtarza: W chwilach radosci i smutku...
Marbol przybywa z poludnia.
Lethys mowi do Lithi: W zdrowiu i chorobie...
Litha powtarza: W zdrowiu i chorobie...
Lethys mowi do Lithi: W bogactwie i biedzie.
Litha powtarza: W bogactwie i biedzie...
Lethys spoglada gdzies uroczyscie.
Lethys mowi: Oglaszam was mezem i zona!
Lethys mowi do Castora: Mozesz teraz pocalowac panne mloda.
Grouth mruzy groznie oczy i rozchylajac usta w demonicznym usmiechu, ze swistem wypuszcza powietrze.
Thenna klaszcze.
Maggot usmiecha sie szeroko.
Grouth mruzy groznie oczy i rozchylajac usta w demonicznym usmiechu, ze swistem wypuszcza powietrze.
Wergol klaszcze.
Greg krzyczy: Hip hip Hurrrrraaa!
Larissa jest czyms bardzo wzruszona.
Xar nuci: szeptem no to po facecie
Marbol usmiecha sie.

Log z 25 czerwca 2005.