Nilfgaard

Herb Nilfgaardu

Cesarstwo Nilfgaardu jest najpotężniejszym i największym imperium opisanym przez A. Sapkowskiego w cyklu o Wiedźminie. Swą potęgę budowało na podbojach pomniejszych państw, które wcielane do Cesarstwa, zazwyczaj przy użyciu siły, stawały się jego prowincjami. Znakomicie wyszkolona i wyposażona armia, karna i zwarta, prowadzona do boju przez najznamienitszych strategów jakich nosiła ziemia, była przekleństwem królów i postrachem ludów Północy, zaś doskonale rozwinięta gospodarka pozwalała zdobywać i uzależniać złotem i towarem to, czego nie udało się zdobyć orężem.

Ustrój i władza

W Cesarstwie panuje monarchia absolutna. Twardą ręką włada nim cesarz Emhyr var Emreis, zwany Deithwen Addan yn Carn aep Morvudd, czyli Biały Płomień Tańczący na Kurhanach Wrogów. Jest władcą surowym i bezwzględnym, a każde nieposłuszeństwo i niesubordynacja względem jego osoby grozić może strykiem. Trudno też odmówić mu inteligencji i błyskotliwości. Twierdzi, iż tylko on zna w całości treść przepowiedni Ithlinne Aegli aep Aevenien i nie zważając na środki, uparcie dąży do realizacji zawartej w niej wieszczby. Podług tejże bowiem spłodzić ma potomka Starszej Krwi, który będzie rządził połową świata, a syn tegoż całym światem.

Fragmenty przepowiedni:

[...] Wszystko zostało przewidziane i wyprorokowane. Wasze przybycie na kontynent, wojny, przelew elfiej i ludzkiej krwi. Wzrastanie waszej rasy, dekadencję naszej. Walkę władców Północy i Południa. I powstanie oto król Południa przeciw królom Północy i zaleje ich ziemie jak powódź; będą oni zdruzgotani, a narody ich zniszczone... I tak zacznie się zagłada świata. [...] Kto jest daleko, umrze od zarazy; kto jest blisko, padnie od miecza; kto uchowa się, umrze z głodu; kto przetrwa, tego zgubi mróz... Albowiem nadejdzie Tedd Deireadh, Czas Końca, Czas Miecza i Topora, Czas Pogardy, Czas Białego Zimna i Wilczej Zamieci... [...]

[...]Z krwi Falki narodzi się mściciel, który zniszczy stary świat, a na jego gruzach zbuduje nowy. Tedd Deireadh, koniec świata, poprzedzony bitwą Ragh nar Roog, finalną walką światła i Ciemności.[...]

[...]Drżyjcie, albowiem oto nadchodzi Niszczyciel Narodów.[...]

Armia

Czarni rycerze nieśli śmierć barbarzyńskiemu światu Nordlingów, ustanawiając na podbitych ziemiach jedynie słuszne, cesarskie prawo.

Mieszkańcy

Nilfgaardczycy to lud dumny i powściągliwy, niezbyt skory do okazywania uczuć, świadom wartości swego pochodzenia, potęgi swego państwa i wielkości Cesarza. Miano 'Nilfgaardczyka' przysługuje jedynie rdzennym mieszkańcom stolicy i najbliższych okolic, nie zaś obywatelom podbitych, bluszczowych prowincji. Znaczącą różnicą pomiędzy Nordlingami a Nilfgaardczykami jest stosunek do innych, niźli ludzka, ras. W Nilfgaardzie i na podbitych ziemiach panuje tolerancja i nie ma mowy o dyskryminacji na tle rasowym, zupełnie inaczej niż u Nordlingów.

Na Arkadii także daje się odczuć tą różnicę, chociażby z tego powodu, że ludzcy kowale z Nilfgaardu na równi traktują wszystkie rasy, nie dyskryminując nikogo podczas wykonywania usług, jak to zwykle ma miejsce na Północy.

Czasem można usłyszeć opowieści jakoby Nilfgaardczycy mieli w swych żyłach krew Czarnych Elfów. Bez względu na to ile jest w tym prawdy w nilfgaardzkiej sztuce i architekturze widać liczne elfie wpływy. Być może jest to jednak poprostu efekt tego, że obie rasy wspólnie egzystowały przez stulecia.

Wyznanie

W codziennym życiu twardo stąpającej po ziemi ludności Cesarstwa nie ma zazwyczaj miejsca dla żadnych kultów religijnych i wyznaniowych. Mieszkańcy wierzą jedynie w swojego Cesarza i wschodzące co rano Słońce, które być może oświetli im drogę, a ich wrogów oślepi.

Dodatkowo władze imperialne bardzo starannie pilnują by żaden z kapłanów czy wędrownych wieszczy nie mieszał się do polityki.

Czarodzieje w Nilfgaardzie

Wiadomym jest, że Emhyr traktował magików jak przysłowiowych stajennych, nie dopuszczając ich do głosu ni to w sprawach politycznych ni wojskowych, korzystając z ich usług tylko w bardzo wyjątkowych sytuacjach. W odróżnieniu od czarodziei i czarodziejek z Północy, nie mogli oni liczyć na żadne specjalne względy i przywileje, stąd też duża różnica w wyglądzie i zachowaniu jednych i drugich.

Interpretacja

Zważywszy na fakt, że Nilfgaard nie został w wielu miejscach opisany i wiele opiera się na domysłach, wizardzi odpowiedzialni za Cesarstwo na Arkadii maja dużą swobodę przy tworzeniu terenów i mogą dalece ponieść się wyobraźni. Dotyczy to również graczy, gdyż interpretacja niektórych aspektów może być bardzo różna.

Nilfgaard na Arkadii

W domenie Ishtar zwiedzić można następujące tereny Cesarstwa:

• portowe miasto Baccala wraz z dosyć rozległym fragmentem Wielkiego Morza,
• wyspa Mekan.