Loren: Różnice pomiędzy wersjami

Z ArkadiaWiki
Jump to navigation Jump to search
 
Linia 8: Linia 8:
  
 
Mało kto wędruje do Loren, jeszcze mniej zeń powraca. Wracają do ludzi odnajdywani na obrzeżach Lasu Loren, ich ciała połamane, zwisające z gałęzi jako ostrzeżenie dla intruzów. Bretończycy nauczyli się bać "Pięknego Ludu" i nie mącić spokoju ich leśnego królestwa."
 
Mało kto wędruje do Loren, jeszcze mniej zeń powraca. Wracają do ludzi odnajdywani na obrzeżach Lasu Loren, ich ciała połamane, zwisające z gałęzi jako ostrzeżenie dla intruzów. Bretończycy nauczyli się bać "Pięknego Ludu" i nie mącić spokoju ich leśnego królestwa."
 
ja juz nie wymagam zeby kazdy bal sie Loren tak jak sie boja Brokilonu np. Ale niestety gracze nie tylko nie potrafia odgrywac leku przed smiercia, leku przed puszcza, ale nawet w wiekszosci nie maja pojecia o tym, ze powinni
 
  
 
[[Kategoria:Krainy Imperium]]
 
[[Kategoria:Krainy Imperium]]

Aktualna wersja na dzień 10:45, 26 cze 2022

Athel Loren to dzika puszcza w Starym Świecie, owiana strasznymi legendami, położona na pograniczu Bretonii i Imperium, u stóp Gór Szarych. Ludzie omijają te obszary, w lesie żyją bowiem Leśne Elfy, które bronią swojej niezależności ogniem i mieczem – podobnie jak w Ishtar driady w Brokilonie. Każdy nieproszony gość, który wejdzie do lasu, ryzykuje zagubienie się w nieprzyjaznej, budzącej strach głuszy i spotkanie z elfami. W sercu Loren leży Królewska Polana, miasto Leśnych Elfów.


Cytaty z archiwum forum Arkadii:

"Leśne Elfy są mistrzami łuku, powiada się że Elfi strzelec trafia w ciemności goblina w oko. Wiele dziwnych opowieści można usłyszeć w Bretonii o czarodziejskich Elfich Władcach. Trubadurzy z Couronne śpiewają o kulcie Tancerzy Wojny, młodych elfich akrobatach o śmiercionośnych zdolnościach, takoż i o dziwacznych a strasznych Władcach Bestii, Elfach żyjących w kniei pośród dzikich zwierząt. Są też opowieści o Elfach co śpiewają do drzew i roślin, nadając im kształt swych domostw i czyniąc leśne ścieżki niegościnnymi dla intruzów. Najbardziej wydumane historie wspominają o Leśnych Duchach, olbrzymich drzewach kroczących niczym ludzie, lecz to pewnie jeno dziecięce bajeczki.

Mało kto wędruje do Loren, jeszcze mniej zeń powraca. Wracają do ludzi odnajdywani na obrzeżach Lasu Loren, ich ciała połamane, zwisające z gałęzi jako ostrzeżenie dla intruzów. Bretończycy nauczyli się bać "Pięknego Ludu" i nie mącić spokoju ich leśnego królestwa."