Can

Can, ogr, mutant, kultysta Malala. Była to dobrze odgrywana, nieszablonowa postać ogra silnego i jednocześnie inteligentnego.

Oprócz Cana, ten sam gracz kierował postacią o imieniu Krosta.

Logi

Can wskazuje jajko.
Can burczy: tssenczsz
Can burczy: mloody

Chaos...                                           Can          37  11 XI

Rozpaczajcie smiertelnicy!!!
Wasz wiek si  konczy.
Czas ucieka i gwiazdy bledna na niebie.
Gorzki pomiot nocy wypelza z ciemnosci by posiasc swiat.
Glupcy uciekaja sie do wiary, lub szalenstwa,
gdyz nie ma juz miejsca gdzie mozna si  ukryc.
Nadeszlo Krolestwo Chaosu.
Chaos byl, jest i bedzie.
Nawet teraz,
piszac te slowa czuje na swojej jeszcze nie skazonej skorze Pyl.
Pyl Chaosu.
On jest, byl i bedzie Az do konca - a to ju  blisko.
W tym miejscu winienem Wam przedstawic historie Chaosu
Jej sie nie da przedstawic.
Jego nie da si  nazwac.
Wszystko bierze swoj poczatek z Chaosu i tam si  konczy
Mroczne potegi czyhaja ukryte w pierwotnej materii
Snuja swe apokaliptyczne plany.
Przerazajace intrygi rodza si  w glowach istot istniej cych poza
czasem.
One jedynie sie bawia.
Taka zabawa dekadenckich, niesmiertelnych istot.
Czysta rozrywka.
Gdyby chcieli naprawde zalac swiat mrokiem i pierwotna materia,
nigdy bysmy nie istnieli.
Bogowie Chaosu?
Rozne chodza teorie.
Czy to naprawde bogowie, czy potezne demony?
A mo e nie istnieja?
Moze sa tylko igraszka Prawdziwych Bogow?
Czymkolwiek sa, maj  swych wyznawcow.
Wyznawcy skladaja ofiary.
Dusze.
Czyje sie tylko da, ale najpierw zawsze swoje...


                                                    Can.

Can                                                Thrordil     16  13 XI


+---------------------------------------------------------------+
|*                                                             *|
|    Chaos zginie                                               |
|                                                               |
| Tako ja rzecze Thrordil, syn Thrahira.                        |
| Do ostatka sil z szerzacym sie plugactwem bedziem walczyc.    |
| Tepic, nie szczedzac niczego niosacego znaki mrocznych bostw. |
| Ich sludzy zas nie uciekna. Nie zastana spokoju nawet tu,     |
| Jakze daleko od Starego Swiata.                               |
| Bowiem w Ostatecznej Bitwie stanie kazdy                      |
| kto zaprzysiagl walczyc z chaosem.                            |
|                                                               |
|                                                               |
|*                                                             *|
+ --------------------------------------------------------------+

thrordil i inni..                                  Can          15  14 XI

Wygorowana cena, mowisz?
Pomysl, mowia: "raz sie zyje".
Dlaczego zginac w zapadlej dziurze,
walacej sie wiosce pelnej blota i swin?
Dlaczego tonac w oszustwach, udajac cnoty, ktore sa tylko maska.
Maska probujaca skrywac moralny upadek.
Czemu nie zaistaniec dla o wiele potezniejszych spraw?
Wyrwac sie spod jarzma normalnosci, stac sie niesmiertelnym?
Skoro raz sie zyje,
czyz dusza to nie odpowiednia cena za niewyobrazalna potege?
Oni dadza Ci potege, w adze o ktorej nawet Ci sie nie snilo.
Sprobuj, wez swiat w swoje wladanie!
Stan sie wielki!

                              Can.

gugu                                               Troal         4  18 XI

a gugug gugug ??? ubu ubu ubu
aggghh aghh ahhh
to mofil mojo
Troal, Uogra