Gothrin: Różnice pomiędzy wersjami

Z ArkadiaWiki
Jump to navigation Jump to search
 
(Nie pokazano 14 wersji utworzonych przez 2 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
'''Gothrin, [[Geron|z Blizniakow]] Flamm'rhun''' [[Pochodzeniówka z Mahakamu|z Twierdzy Mons Arx]], [[Krasnoludy z Mahakamu|Glowa Klanu Zhornfinth]], [[krasnolud]].
+
'''Gothrin, [[Geron|z Blizniakow]] Flamm'rhun''' [[Pochodzeniówka z Mahakamu|z Twierdzy Mons Arx]], [[krasnolud]].
  
Historia postaci sięga początków arkadii, a dokładniej 1999 roku, kiedy to krasnolud Trokin pokazał Gothrinowi jak odnaleźć się w nowym świecie. Początkowo włóczył sie po świecie, zarabiając pierwsze zlote monety, zabijając pierwsze barbegazi i zwiedzając zakątki świata. Starał się dostac w szeregi Klanu Ar'troth, jednak bez efektów. Po dwóch latach zasnął snem tak ciężkim, że wybudzenie się z niego wymagało ponownej wizyty w sali figur. Tu historia potoczyła się jeszcze gorzej. Nie osiągając absolutnie niczego zapadł po kilku tygodniach na dziwną chorobę i kolejny raz padł na twarz.
+
Historia postaci sięga początków Arkadii, kiedy to krasnolud Trokin pokazał Gothrinowi jak odnaleźć się w nowym świecie. Początkowo włóczył się tu i ówdzie, zarabiając pierwsze złote monety, zabijając pierwsze napotkane bestie i zwiedzając zakątki świata. Starał się dostać w szeregi Klanu Ar'troth, jednak bez efektów. Po dwóch latach zasnął snem tak ciężkim, że wybudzenie się z niego wymagało ponownej wizyty w sali figur. Tu historia potoczyła się jeszcze gorzej. Nie osiągając absolutnie niczego zapadł po kilku tygodniach na dziwną chorobę i kolejny raz padł na twarz.
  
Ze śpiączki wybudził się na jakimś dziwnym statku na początku 2011 roku, by rozpocząć nowe życie, nową wędrówkę.  Po uzyskaniu odpowiedniej dla krasnoluda tężyzny fizycznej oraz po wyhodowaniu ogrąglejszego brzucha po wypiciu każdego rodzaju piwa w krainie Ishtar rozpoczął starania do Klanu Zwiadowców, na którego czele stał Mokochid Shanjing. Z racji trwającej wtedy wojny [[Krasnoludy z Mahakamu|Krasnoludów Mahakamu]] z [[Komando Scoia'tael|Komandem Scoia'tael]] Gothrin był wielokrotnie atakowany i goniony po traktach świata. Jak się potem okazało - głównie z powodu wielkiego podobieństwa do pewnego [[Geron|ognistobrodego krasnoluda]], w ów czasach będącego członkiem [[Krasnoludy z Mahakamu|Klanu Dum-Rhun]].
+
Ze śpiączki wybudził się na jakimś dziwnym statku na początku 2011 roku, by rozpocząć nowe życie, nową wędrówkę.  Po uzyskaniu odpowiedniej dla krasnoluda tężyzny fizycznej oraz po wyhodowaniu ogrąglejszego brzucha, rozpoczął starania do Klanu Zwiadowców, na którego czele stał Mokochid Shanjing. Gdy otrzymał w końcu tytułu Młodzika, przyjął nazwisko rodowe Flammhaube, co z wolnym tłumaczeniu oznaczało płonący kaptur, jednak historii jego powstania nie chciał nigdy, za żadne skarby opowiedzieć.
  
Po wielu staraniach i otrzymaniu w końcu tytułu Młodzika z rąk kolejnej Glowy -  Thara Oduum i przyjął nazwisko rodowe Flammhaube, co z wolnym tłumaczeniu oznaczało płonący kaptur, jednak historii powstania nazwiska nie chciał nigdy, za żadne skarby opowiedzieć.
+
W opowieściach o jego początkowych Klanowych dziejach znaleźlibyśmy wiele skrajności. Byłyby tam przyjaźń, zdrada, radość, smutek, lojalność, rozczarowanie, głupota czy honor.  
  
Pewnego dnia w trakcie porządków w bibliotece Gildii natrafił na stare pergaminy dotyczące jego korzeni i żyjącego wciąż brata bliźniaka. Okazało się, że ów Bliżniakiem jest wspomniany wyżej [[Geron|Geron Kerin-rhun]], z Klanu Dum-Rhun. Po udaniu się do Galina Hooga, Potem skryby Dramliego udało się potwierdzić i uporządkować papierowe sprawunki, co pozwoliło na nadanie Blizniakom ich właściwego nazwiska - Flamm'rhun.
+
Spoglądając na historię Zwiadowców, był trzynastą Głową Klanu.
  
W opowieściach o jego Klanowych dziejach znaleźlibyśmy wiele skrajności. Byłyby tam przyjaźń, zdrada, radość, smutek, rozczarowanie, honor czy głupota. Zawsze czynnie udzielał się w życiu Mahakamskich Klanów, chodząc na wyprawy, snując plany i organizując popijawy Pod Bezzebnym Smokiem z różnych okazji.
+
Po opuszczeniu Klanów nikt tak naprawdę nie wie co się z nim stało. Jedni mówią, że zbratał się z siłami chaosu, inni zaś, że zamieszkał samotnie daleko w Mahakamskich Górach. Niektórzy też sądzą, że zaciągnął się na jeden z Korsarskich okrętów lub też rozpoczął służbę w Kompaniji Gryfa w dalekim Imperium.
 
 
 
 
 
 
Obecnie, spoglądając na historię Zwiadowców, jest dziesiątą Głową Klanu.
 
 
 
 
 
 
 
Dawne podanie mlodego Gothrina do Klanu Zhornfinth, ze skrzynki Mokochida:
 
  
 
<pre>
 
<pre>
Od  : Gothrin
+
    _____________________________________________________________
Temat: O przeszlosci, terazniejszosci i celach...
+
    /_ \                                                          \
 
+
  |  \ \                                                          \
Witaj Mokochidzie,
+
  |  | |                          ***                            |
 
+
    \_/__|                                                          |
Na imie mi Gothrin, z rodu Flammhaube. Moj brat, a na imie tez mu bylo
+
        |                                                          |
podobnie, dzis juz niezyjacy - niech mu piwa nigdy nie braknie tam, gdzie teraz
+
        |            Houuu! Houuu! Houuu!                        |   
mieszka - kiedys, dawnymi czasy staral sie do Klanow. Niestety nie bylo mu dane
+
        |            My sa tymi ktorzy pierwsi,                   | 
skosztowac wspolnych biesiad, wypraw i utarczek bo z jego ostatnich opowiesci,
+
        |            Zocza cie posrod gor.                       | 
ktore zreszta w pamietniku spisywal, szlo, ze zapadl pozniej w jakas nieznana
+
        |            Uchem, okiem Mahakamu.                       | 
chorobe, ktora uspila go w letargu na dlugie lata, az pewnego dnia... no coz...
+
        |            Czego tu szukasz posrod wzgorz ?            | 
 
+
        |                                                          |
Ale do rzeczy. Ostatnimi czasy, duzo podrozowalem po swiecie, zeby troche
+
        |                                                          | 
grosza na treningi zdobyc, a i zeby kapke sciezki rozne nowe poznac, nogi
+
        |            Houuu! Houuu! Houuu!                        | 
wprawic w dlugie wedrowki. Przemierzalem drogi zarowno w Imperium jak i Ishtar,
+
        |            Jesli przybyles tu pozoge szerzyc,           | 
pracowalem to tu, to tam. Troche w Nuln, Kreutzhofen, Daevon, troche w Wyzimie,
+
        |            Czesto za plecy swe ogladaj sie.             |
w Novigradzie. I ruszalem dalej w swiat szeroki. Nie jedna pare butow na
+
        |            Bedziemy tropic cie zaciekle,               |
traktach schodzilem, nie jeden buklak na pustyni oproznilem i nie jedna line
+
        |            Az zemsta nasza dotknie cie.                 |
porwalem podczas wspinaczki...
+
        |                                                          |
 
+
        |                          ***                            |
Ale serce moje pod Gora Carbon ciagle krazylo. Doszly mnie ostatnio jakies
+
        | ________________________________________________________|____
sluchy, od Vognira Eiche, ze z Wiewiorkami walczymy? Ech, parszywe czasy. Jesli
+
        | /  \                                                          \
jaka pomoc bylaby potrzebna, nawet od mlodego - krzyknijcie tam na mnie, a
+
        \ \__/                                                          /
zaraz sie zjawie.
+
          \__/__________________________________________________________/
 
 
Moze uznasz, ze za wczescnie, ale ja mysle ze nadszedl dla mnie czas, zeby
 
sprobowac swoich sil i do Klanu Zhornfinth zaczac starania i wiem, ze pierw
 
poznac i sprawdzic mnie musicie. Wiem, ze Zhornfinth nikt w piesniach nie
 
opiewa, ze ku chwale pomnikow Wam nie klada, wiem, ze to ciezka praca nie dla
 
slawy, zawsze w cieniu, ale dla dobra wszystkich Mahakamskich mieszkancow.  
 
 
 
A zatem, klade swoj los na Twoich rekach Bracie, zebys rozsadzil, czy przyda
 
sie Mahakamowi jeszcze jeden dumny i zawziety krasnolud, co i za topor zlapac
 
moze i przy piwie zmoczyc brode potrafi. A jesli o potrzebne wiesci zapytasz to
 
powiem: Fachu nauczcie, buty wygodne i kompas dajcie, a rusze w swiat i jak
 
trzeba bedzie to kazdy jezyk pociagne, zeby Mahakamowi pomoc!
 
 
 
W oczekiwaniu na odpowiedz i (ba!) spotkanie pozdrawiam,
 
  
Gothrin.
 
 
</pre>
 
</pre>
  
 
<!-- To jest znacznik nadania kategorii. Powinien być zawsze na dole strony. -->
 
<!-- To jest znacznik nadania kategorii. Powinien być zawsze na dole strony. -->
 
[[Kategoria:Postacie]]
 
[[Kategoria:Postacie]]

Aktualna wersja na dzień 23:21, 20 gru 2018

Gothrin, z Blizniakow Flamm'rhun z Twierdzy Mons Arx, krasnolud.

Historia postaci sięga początków Arkadii, kiedy to krasnolud Trokin pokazał Gothrinowi jak odnaleźć się w nowym świecie. Początkowo włóczył się tu i ówdzie, zarabiając pierwsze złote monety, zabijając pierwsze napotkane bestie i zwiedzając zakątki świata. Starał się dostać w szeregi Klanu Ar'troth, jednak bez efektów. Po dwóch latach zasnął snem tak ciężkim, że wybudzenie się z niego wymagało ponownej wizyty w sali figur. Tu historia potoczyła się jeszcze gorzej. Nie osiągając absolutnie niczego zapadł po kilku tygodniach na dziwną chorobę i kolejny raz padł na twarz.

Ze śpiączki wybudził się na jakimś dziwnym statku na początku 2011 roku, by rozpocząć nowe życie, nową wędrówkę. Po uzyskaniu odpowiedniej dla krasnoluda tężyzny fizycznej oraz po wyhodowaniu ogrąglejszego brzucha, rozpoczął starania do Klanu Zwiadowców, na którego czele stał Mokochid Shanjing. Gdy otrzymał w końcu tytułu Młodzika, przyjął nazwisko rodowe Flammhaube, co z wolnym tłumaczeniu oznaczało płonący kaptur, jednak historii jego powstania nie chciał nigdy, za żadne skarby opowiedzieć.

W opowieściach o jego początkowych Klanowych dziejach znaleźlibyśmy wiele skrajności. Byłyby tam przyjaźń, zdrada, radość, smutek, lojalność, rozczarowanie, głupota czy honor.

Spoglądając na historię Zwiadowców, był trzynastą Głową Klanu.

Po opuszczeniu Klanów nikt tak naprawdę nie wie co się z nim stało. Jedni mówią, że zbratał się z siłami chaosu, inni zaś, że zamieszkał samotnie daleko w Mahakamskich Górach. Niektórzy też sądzą, że zaciągnął się na jeden z Korsarskich okrętów lub też rozpoczął służbę w Kompaniji Gryfa w dalekim Imperium.

     _____________________________________________________________
    /_ \                                                          \
   |  \ \                                                          \
   |   | |                          ***                             |
    \_/__|                                                          |
         |                                                          |
         |             Houuu! Houuu! Houuu!                         |     
         |             My sa tymi ktorzy pierwsi,                   |   
         |             Zocza cie posrod gor.                        |   
         |             Uchem, okiem Mahakamu.                       |  
         |             Czego tu szukasz posrod wzgorz ?             |   
         |                                                          |
         |                                                          |   
         |             Houuu! Houuu! Houuu!                         |  
         |             Jesli przybyles tu pozoge szerzyc,           |   
         |             Czesto za plecy swe ogladaj sie.             |
         |             Bedziemy tropic cie zaciekle,                |
         |             Az zemsta nasza dotknie cie.                 |
         |                                                          |
         |                          ***                             |
         |  ________________________________________________________|____
         | /  \                                                          \
         \ \__/                                                          /
          \__/__________________________________________________________/