Zakon Rycerzy Sigmara a Synowie Ulryka - Historia konfliktu (książka)

Z ArkadiaWiki
Jump to navigation Jump to search
                              Konflikt Zakonow

        Mozna powiedziec, ze Templariusze Bialego Wilka powstali na skutek
herezji, a przynajmniej "herezji" ogloszonej przez kult Ulryka. Za zycia
Sigmara, gdy tworzyl on imperium ludzkosci, zylo wielu wojownikow, ktorzy 
walczyli, umierali i cenili idealy Sigmara, lecz mimo to wyznawali boga
zimy. Powszechnie wierzono, ze sam Sigmar byl jego czcicielem, dlatego 
powstanie religii, ktorej wyznawcy oddawali mu czesc, bylo wielkim szokiem
dla hierarchow kultu Ulryka.
        Ar-Ulryk, przywodca kultu, stal sie zazdrosny o popularnosc nowego
wyznania. W jaki sposob czlowiek, czczacy jednego boga, moze zostac wyniesiony
na oltarze i ubostwiany przez wieksza liczbe ludzi, niz bog, ktorego tamten
wyznawal ? Zlozyl wiec stanowczy protest w tej sprawie u samego Cesarza,
twierdzac, ze oddawanie czci czlowiekowi jest herezja, jednak wladca
nic w tej sprawie nie zrobil. Dlaczego zreszta mialby cos zrobic ? Kazdy
czlonek kultu Sigmara byl oddany Cesarzowi i Imperium, a jednynie to
obchodzilo panujacego. Ar-Ulryk musial przyznac, ze mimo szerokiego zasiegu,
kult Sigmara nie byl w tym czasie powaznym zagrozeniem i zarzucil sprawe
herezji.
        W calym Imperium popularnosc kultu Sigmara zaczela przewyzszac
popularnosc Ulryka (choc nie wokol Middenheim i w Talabheim, tam zwlaszcza
szlachta pozostawala przy starszym bostwie). W tym okresie przejsciowym
Ar-Ulryk zadbal, by kwitl ciernisty krzak niezadowolenia, wyrosly na gruncie
popularnosci Sigmara.
        Wszyscy lojalni wobec Ulryka ze zgroza przyjeli wiesci o powstaniu 
Rycerzy Plonacego Serca. Od samego poczatku ich istnienia Graf z Middenheim
i Ar-Ulryk przekonywali Cesarza, by ich rozwiazac. Po bitwie na wzgorzach
Ochen, dostojnicy religijni Ulryka zdali sobie sprawe, ze nadszedl czas, by
odpowiedziec na zagrozenie ze strony kultu Sigmara. Za pozwoleniem Grafa i
korzystajac z jego funduszy, Ar-Ulryk zaczal gromadzic lojalnych wojownikow,
z ktorych chcial utworzyc swoj wlasny zakon rycerski. Ich jedynym zadaniem
miala byc ochrona wiernych Ulryka i szerzenie wiary w boga. Tak powstali
Templariusze Bialego Wilka. 

                             Swieta Wojna

        Od samego poczatku bezkompromisowa postawa Templariuszy Bialego
Wilka wobec innych wyznan stala sie przyczyna licznych konfliktow. Graf
wkladal wiele wysilku, by trzymac ich w ryzach i uniemozliwic obrazanie
sasiadow politycznych i wszczynanie niepotrzebnych wojen. Wyjatkowo zle
stosunki panowaly miedzy Templariuszami Bialego Wilka, a wyznawcami Sigmara,
o ktorych wojownicy Ulryka sadzili, ze sa heretykami. W 1360 KI rzucili
ich niemal na kolana.
        Kiedy Wielka Ksiezna Ottilia z Talabheim bez elekcji oglosila sie
cesarzowa (z poparciem Ar-Ulryka), jednym z jej pierwszych edyktow bylo
wyjecie spod prawa kultu Sigmara. Stalo sie tak wskutek zazdrosci i 
rywalizacji posrod elektorow imperialnych. Ar-Ulryk niedawno wszedl do ich 
grona, by zrownowazyc wplywy Wielkiego Teogonisty. Ze wzgledu jednak
na sojusze prowincjonalne, w czasie elekcji Teogonista i tak mial decydujacy
glos. Przywodcy kultu Ulryka byli przekonani, ze nikt poza nimi samymi
nie byl godzien posiadania prawa glosu, dlatego, gdy kult Sigmara pomogl
hrabiemu Stirlandu zdobyc tytul cesarski, argumenty Ksieznej o potrzebie
ogloszenia Swietej Wojny spotkaly sie z goracym poparciem Ar-Ulryka.
Ksiezna utrzymywala, ze moze dostarczyc dowodow na to, ze kult Sigmara
powstal wskutek halucynacji szalenca, ktorego wizje zostaly mylnie
zinterpretowane. Panowanie Sigmara poblogoslawili bogowie (w tym i Ulryk),
lecz on sam nie byl w zadnym razie bogiem. Dlatego kazdy, kto za takiego
go uwaza, jest heretykiem, wliczjac w to Cesarza. Ksiezna wykorzystala
te argumenty , by zdobyc poparcie Ar-Ulryka. Udalo sie jej namowic
Arcykaplana, by wydal Templariuszom Ulryka rozkaz przesladowania wyznawcow
Sigmara w poblizu Middenheim i w Talabheim. Religia i polityka staly sie
wymowka do zniszczenia Imperium Sigmara. Byla to wojna, ktora rozpetano
z pobudek zarowno religijnych, jak i politycznych.      
    
                                Walka

        Templariusze Bialego Wilka przystapili do zdecydowanych dzialan,
skierowanych przeciwko wszystkim wyznawcom Sigmara. Palili swiatynie,
bezczescili kaplice, mordowali wyznawcow, a kaplanow palili na stosie.
Stacjonujacy w rejonie przesladowan Teplariusze Sigmara stawili zdecydowany
opor, ale bylo ich zbyt malo. Rozbili ich agresywni rycerze Ulryka. Ci,
ktorym udalo sie przezyc, zostali zmuszeni do wycofania sie w kierunku Nuln.
        Wszystkie zaszczyty, wynikajace z pokonania Rycerzy Sigmara, przypadly
Templariuszom Bialego Wilka, i nie bez racji. Sigmaryci przegrali, gdyz 
Templariusze Bialego Wilka nie obawiali sie stawic im czola w otwartym polu,
czego bali sie inni zolnierze.
        Kiedy Templariusze Bialego Wilka scigali uciekajacych do Nuln 
wyznawcow Sigmara, coraz wiecej rycerzy Zakonu Plonacego Serca sciagalo, by
chronic uciekinierow. Te wczesne spotkania dwoch rywalizujacych Zakonow sa
dobrze udokumentowane. Dotyczace ich dokumenty znajaduja sie w archiwach
obu stron. Manuskrypty zgodnie twierdza, ze byly to jedne z najbardziej
zacietych i krwawych bitew, jakie kiedykolwiek stoczono na ziemiach
Imperium.
        "Ziemia drzala, slychac bylo zew wilkow, odglos stali uderzajacych o 
stal i pekajacych kosci. Gniew i furia Bialego Wilka i Synow Ulryka zmusily
wyznawcow nowego boga do odwrotu. Gdy wszystko sie dokonalo, nie slychac
bylo ni rannych, ni okaleczonych, gdyz wszyscy ze strony przegranej nie zyli,
a sposrod zwyciezcow wszyscy w ciszy, rozmodleni, dzieki skladali za 
ocalenie."
        Nalezy jednak zaznaczyc, ze w czasie tych wczesnych bitew Templariusze
Ulryka dysponowali zwykle znaczna przewaga liczebna, na ich korzysc dzialaly
zazwyczaj i inne okolicznosci. Kiedy stosunek sil byl bardziej wyrownany, 
krwawa bitwa okazywala sie zazwyczaj nierozstrzygnieta. Jednak oczyszczenie
terenow wokol Middenheim i w Talabheim z wyznawcow Sigmara bylo jednynie
kwestia czasu.
        Wojna domowa wstrzasala posadami Imperium przez dwiescie lat. 
Potomkowie zwasnionych stron nie byli w stanie odniesc decydujacego 
zwyciestwa. Przez caly ten czas Templariusze obu stron zwalczali sie
nawzajem, nie zwracajac uwagi na innych, obecnych na polu 
przeciwnikow.
W roku 1547 KI Cesarzem oglosil sie rowniez Wielki Ksiaze Middenlandu,
zapoczatkowujac Wiek Trzech Cesarzy. Przez nastepne 400 lat Imperium
pograzone bylo w wojnie. Kraj powoli rozpadal sie, oba zakony tracily
na znaczeniu. Dawaly sie we znaki wyczerpanie i brak rekrutow, ale 
najwazniejsza przyczyna byla utrata wiary w bogow, ktorzy dopuscili
do takich nieszczesc.
        W tym niespokojnym czasie Templariusze wycofali sie na umocnione
pozycje, utrzymywali jedynie nieliczne kondyngenty w poblizu i w samych
swiatyniach i waznych miejscach. Wypuszczali sie na wyprawy jedynie wtedy,
gdy ich interwencja wydawala sie absolutnie niezbedna. Uwazano, ze sa
o wiele zbyt cenni, by tracic ich w sytuacjach, w ktorych mozna bylo
wykorzystac normalnych zolnierzy. Pojedynczy Templariusze obu wyznan
wyruszali jednak poza garnizony w poszukiwaniu przygod i informacji 
wywiadowczych. Dopiero w 2301 KI, gdy uaktywnily sie wrota Chaosu na 
biegunie polnocnym, rycerze obu zakonow przypomnieli sobie o swych
obowiazkach i wyruszyli w pole, okryci blaskiem chwaly, gotowi do walki za
Imperium.

                           Magnus Pobozny

        W tym roku szlachcic z Nuln, znany jako Magnus Pobozny, zgromadzil
wokol siebie ludzi z rozdartego wojna Imperium i poprowadzil ich na polnoc,
by dac odpor czarnej fali Chaosu, grozacej zalaniem Starego Swiata. Wraz
z nim kroczyli Templariusze Sigmara. Magnus wiedzial, ze jesli jego
armia ma miec jakakolwiek szanse zwyciestwa nad stojacymi na jej drodze
silami, potrzebuje wszystkich wojownikow Imperium, niezaleznie od ich
pogladow politycznych i religii. Wiedzial, ze musi pogodzic dwa zwasnione
zakony. Czul, ze wszyscy podazyliby za nim, gdyby udalo mu sie tego dokonac.
Logika i osobista charyzma Magnus przekonal Wielkiego Teogoniste o madrosci
swych planow, lecz czul, ze dokonanie tego z Templariuszami Bialego Wilka
bedzie o wiele trudniejsze.
        Nieco pozniej, w okresie nazwanym przez historykow "Rokiem Hanby",
Magnus i jego brat Gunther udali sie do Middenheim. Magnus przekonal 
dostojnikow Ulryka, by przylaczyli sie do niego i wspolnie zaczeli snuc plany.
Jednak Biale Wilki nie podzielaly punktu widzenia hierarchow swego kosciola.
Zakonnicy sadzili, ze niewrazliwosc na ogien, z ktorej znany byl Magnus,
byla jakas sztuczka. Mijaly dni i coraz bardziej prawdopodobne stawalo sie
wylamanie Templariuszy z ram kultu. Magnus musial wyjechac z Middenheim 
dogladac innych spraw, zostawil jednak swojego brata Gunthera, by ten dalej
prowadzil negocjacje z Zakonem.
        Sprawy potoczyly sie jednak inaczej, niz Magnus przypuszczal. Gunther
opowiedzial sen Poboznego o zjednoczeniu sil Imperium w celu przeciwstawienia
sie zagrozeniu ze strony Chaosu. Powiedzial, ze Templariusze Sigmara dla
dobra panstwa sa gotowi odlozyc na bok wasnie i urazy. Templariusze Bialego
Wilka i kult Ulryka pozostawaly jednak podzielone, wielu zakonnikow wietrzylo
jakis wymslny podstep. Postep w rokowaniach dokonal sie dopiero, gdy Gunther
zmienil wyznanie i zostal Templariuszem Ulryka. Stulecia wojny domowej
dobiegly konca. (Niektorzy uczeni twierdza jednak, ze Gunther oszukiwal,
mowiac, ze zostal wyznawca Ulryka, a chcial po prostu doprowadzic negocjacjedo pomyslnego zakonczenia). 
Sceptycy sadzili ze Ar-Ulryk zostal oszukany,
dlatego kilku kaplanow i zajmujacych wysoka pozycje Templariuszy zaplanowalo
spisek, ktorego celem bylo usuniecie najwyzszego kaplana. Gdy go odkryto,
spiskowcy uciekli z miasta, zabierajac ze soba wiele waznych dokumentow i 
relikwii kultu, w tym choragiew Templariuszy Bialego Wilka. Skierowali sie 
na wschod i choc od razu wyruszyl za nimi poscig, nigdy ich nie odnaleziono.
        Podzial w lonie kultu Ulryka niemal doprowadzil do rozpadu kruchego
sojuszu synow Ulryka i rycerzy Plonacego Serca jeszcze przed podpisaniem 
oficjalnych dokumentow. Wielu wyznawcow Ulryka otwarcie zastanawialo sie,
czy utrata tylu towarzyszy i sztandaru nie byla zbyt wysoka cena za 
zjednoczenie Imperium. Ostatecznie jednak Gunther przekonal malkontentow
o logice planu Magnusa, mowiac, ze gdy chaos zostanie odparty, bedzie mozna 
odnalezc sprowadzic do miasta zagubionych braci. Niestety, obietnica do
dzis nie doczekala sie spelnienia!
        Zwyciestwo Magnusa nad silami Chaosu jest teraz czescia historii.
Opisy jego wyprawy znajduja sie we wszystkich bibliotekach Starego Swiata.
Templariusze Bialego Wilka dolaczyli do jego armii i wielokrotnie wyroznili
sie pod dowodztwem Gunthera. Walczac u boku Templariuszy Plonacego Serca,
zjednoczone sily dwoch najwiekszych religii Imperium zniszczyly sily
najezcow. Po zakonczeniu wojny oba kulty utrzymywaly poprawne stosunki.
Rycerze obu zakonow przysiegli wiernosc nowemu cesarzowi, Magnusowi.
        Dopiero sprawa sukcesji doprowadzila do nowej wojny. Gdy Magnus
umarl bezpotomnie, wielu sadzilo ze tytul cesarski automatycznie przypadnie
Guntherowi. Jednak kult Sigmara dysponowal juz trzema elektorami, ktorzy
za wszelka cene nie chceli dopuscic do tego, by na tronie zasiadl templariusz
Ulryka. Wykorzystujac swe wplywy zablokowali elekcje Gunthera. Kult Ulryka
gotowal sie do ponownej wojny, w raz z nim Middenheim i Talabheim. Na
szczescie Gunther byl inteligentym i madrym czlowiekiem, wiedzial wiec,
ze kolejna wojna domowa prawdopodobnie zniszczylaby Imperium (idee, ktorej
byl goracym zwolennikiem). Naklonil dostojnikow Ulryka do zaprzestania
przygotowan wojennych i od tej pory pomiedzy dwoma wyznaniami panuje kruchy
pokoj.

Stare zwoje, pergaminy przegladal oraz spisal jeden z Braci Sluzebnych.