Dracon

Z ArkadiaWiki
(Przekierowano z Użytkownik:Dracon)
Jump to navigation Jump to search

Postać ogra o imieniu Dracon kilkakrotnie przewinęła się przez świat Arkadii. Długowłosy ogr po raz pierwszy pojawił się już w 1998 roku, gdzie swoją dziwną pasją nie zdobył przychylności Wizów. Był bowiem prekursorem obecnej gildii Mutantów Chaosu mordując masowo innych graczy. Kasowany kilkakrotnie powracał jeszcze z przerwami przez rok by w końcu zniknąć na dłużej.

Ogr, tym razem ostrzyżony na krótko z rudawą brodą pojawił się ponownie w Imperium w 2013 roku. Uwikłany w ciąg zdarzeń z OK oraz MC stanął po stronie Nulnijskiej Szkoły von Raugen, w której 3 osobowa grupa z Throgiem na czele odpierała ataki przeważających sił wroga. Obecnie jest przywódcą Bractwa Purpurowych w VR gdzie swoją siłą, glewią, aparycją i wyraźną mową wspiera swoich towarzyszy w boju. Ogr Dracon jest typowym przykładem "dorastania" charakteru ponieważ był i jest nadal sterowany przez tą samą osobę.

W lipcu 2015 roku następuje dla wielu postaci bardzo smutna wiadomość. Dracon, ten który stał po stronie dobra przechodzi do MC. Wielu pytało dlaczego, co się stało, jak to możliwe... przecież on nigdy nie poszedłby na ziemie czaszki! Przy próbie wyjaśnienia otrzymaliśmy od ogra jedynie krótką odpowiedź: moje nifdy ni bencie niscyc Skolu od slodka. Moje foli odejfsc i stunomc psecifko nij nis brac uciala f tym palsyfym spiska. Niewątpliwe, przejście Dracona do Mutantów Chaosu określane jest mianem największego "transferu" roku 2015.

Ostatni wygląd Dracona: Ogladasz mutanta: Jest zoltobrodym krotkowlosym mutantem, znanym jako: Dracon z Gor Szarych, Jeden ze slug Ksiecia Zdeprawowanych Przyjemnosci, ogr. Na karku ma kunsztowny bialy tatuaz zachwycajacego smoka o rozlozonych szeroko skrzydlach. Jest niespotykanie wysoki i szczuply jak na ogra. Jest w swietnej kondycji. Ponad jego lewym ramieniem widac przypieta prosta, skorzana uprzaz, zawierajaca dluga dwustronna naginate. Do pasa ma przytroczone podluzny buklak i olejna lampe. Jego krotkie, niebieskie wlosy sa pokryte zastarzala krwia przeciwnikow. Przypominajaca pysk niedzwiedzia twarz jest porosnieta brazowym, gestym futrem, oczy plona ogniem chaosu, a szczeki niezwykle szerokie. Prawe ramie jest naznaczone wypalonym symbolem jego pana - Slaanesha.

2016.09.22 Dracon wraca do Szkoły VR jako niegodny uczeń... co to znaczy dla niego i pozostałych? Czas pokaże... ale na pewno będzie ciekawie!


Aktualny czas : Sr, 7 VII 2021, 14:08:05

Jestes szarawym groznym ogrem, znanym jako:
Dracon z Gor Szarych, Niepokonany Mistrz Areny Rodu von Raugen zwany Skubancem, ogr.
Na ramie zarzucona masz pleciona dluga line z kotwiczka.
Na plecach nosisz otwarty skorzany plecak.
Przy prawym boku masz przypiety prosty, skorzany temblak, zawierajacy ciezki jednoreczny topor.
Na prawym przedramieniu z duma nosisz wykonany z barwionej na czerwono skory karwasz. Symbolizuje on twa przynaleznosc do 'Bractwa Czerwonych'. Ponadto masz na sobie masywna plytowa zbroje rycerska i stalowa bretonska przylbice.
Twoja twarz pocieta jest kilkoma szpetnymi szramami, ktore z pewnoscia beda wzbudzac respekt nalezny wojownikowi o naprawde morderczym doswiadczeniu w walce.
Jestes w swietnej kondycji.
Cale twoje cialo jest umazane w zakrzeplej krwi i blocie z areny, powodujac, ze niemilosiernie cuchniesz, a twoja skora swedzi cie i lepi sie od brudu.
Do pasa masz przytroczone olejna lampe i skorzany buklak.


Rozmowa czempiona Throga z rekrutem Draconem w 2013r:

W szkole gladiatorow.

Zamkniete drzwi prowadzace na poludnie.

Sa tutaj trzy widoczne wyjscia: wschod, gora i zachod.

> Na sciezce w szkole Gladiatorow.

Sa tutaj cztery widoczne wyjscia: poludniowy-wschod, polnoc, zachod i wschod.

Stojacy drewniany manekin.

> Wielka sala treningowa.

Sa tutaj cztery widoczne wyjscia: polnocny-zachod, poludniowy-zachod, poludnie i wschod. Ghorbar.

> Jadlodajnia Szkoly Walki.

Jest tutaj jedno widoczne wyjscie: polnoc.

Throg, bialy golab pocztowy, Tonn i Joanna.

> Usmiechasz sie szeroko.

> Throg sklania ku tobie glowe i dotyka dlonia prawej piersi w gescie gladiatorskiego pozdrowienia.

Oszczednie sklaniasz glowe i uderzasz w swoj tors zacisnieta piescia, w typowym dla Domu von Raugen gescie powitania.

> Throg mowi: Ces bsydalu.

Jestes troche zmeczony.

Throg mowi: Cu tam?

Mowisz: cy pikny

> Usmiechasz sie szeroko.

> Usta Throga wykrzywia ledwie zauwazalny grymas rozbawienia.

Mowisz: nu moje fstalo na chfilu

> Throg kiwa glowa tepo.

Throg mowi: Poznij lezi na jaka zadymu?

Jestes wypoczety.

Mowisz: gora ni posfala

> Usmiechasz sie smutno.

> Ponad ogolny gwar przebija sie przeklenstwo jednego z najemnikow, ktory przegral w kosci swoj zold.

Throg kiwa glowa ze zrozumieniem.

Jestes w pelni wypoczety.

Mowisz: Cympionie

> Mowisz: moje fce na arenu moc falcyc se stforami

> Usmiechasz sie szeroko.

> Mowisz: Cymion sesfoli?

> Ubrany w barwy rodu von Raugen najemnik dopija jakis trunek i pospiesznie wychodzi na zewnatrz.

Throg otrzasa sie.

Throg mowi: Hempf.. Wybacta, cus mojego psymrocylo trochu.

Throg mowi: A cego uo pozwoleni pyta? To w regulamini to ni stoi?

Throg drapie sie po glowie.

Mowisz: stoi i moje si pyta

> Mowisz: o skode prosi

> Throg mowi: Yyy.. Nu a tam stoi ze siem tsa zapytac?

Throg marszczy z namyslem czolo.

Tonn marudzi: Arena dawno nie widziala takiego pojedynku. Krew bryzgala, az milo popatrzec.

Joanna potrzasa glowa, a jej rude wlosy wydaja sie strzelac iskrami.

Przy dzwieku tluczonego szkla para wojownikow wznosi gromki toast.

Drapiesz sie po glowie.

> Mowisz: sesfolenie tsa na posiom

> Mowisz: a moje ni choleru ni mose fystartofac

> Throg spoglada dziwnie na ciebie.

Throg zaprasza cie do swojej druzyny.

Dolaczasz do druzyny Throga. Od teraz jej sklad stanowicie ty i Throg.

> Podazasz za Throgiem na polnoc.

Wielka sala treningowa.

Sa tutaj cztery widoczne wyjscia: polnocny-zachod, poludniowy-zachod, poludnie i wschod.

Ghorbar.

Ghorbar brzeczy: Raz a dobrze przejechac toporem albo macka po glowie, tarcza poprawic i po problemie!

Podazasz za Throgiem na polnocny-zachod.

Mniejsza sala treningowa.

Sa tutaj dwa widoczne wyjscia: polnocny-wschod i poludniowy-wschod.

Albrecht.

Podazasz za Throgiem na polnocny-wschod.

Przed szatnia.

Zamkniete drzwi prowadzace na zachod.

Sa tutaj cztery widoczne wyjscia: poludniowy-zachod, poludniowy-wschod, polnoc i laznia.

Throg otwiera drzwi pancerna imponujaca rekawica.

Throg otwiera drzwi.

Podazasz za Throgiem na zachod.

Obszerna sala.

Otwarte drzwi prowadzace na wschod.

Sa tutaj dwa widoczne wyjscia: wschod i zachod.

Solidna drewniana tablica.

Georgij, Laurenty, Wasilij i Sandro.

Throg zamyka drzwi.

Throg zamyka drzwi pancerna imponujaca rekawica.

Georgij marudzi: To chyba oczywiste, ze nalezy im sie wszystkim nauczka.

Tablica Szkoly Walki Domu von Raugen. Tutaj czlonkowie organizacji moga umieszczac wiadomosci i listy skierowane do wszystkich, ktorzy zechca je przeczytac. Przywilej pisania tutaj jest zarezerwowany tylko dla osob posiadajacych prawo glosu na terenie szkoly.

Komendy: napisz notke, usun [notke] <numer>, przejrzyj [notki] [<odkad-dokad>], przeczytaj [notke] <numer>, przeczytaj poprzednia/nastepna [notke]

Solidna drewniana tablica zawiera dziewietnascie notek. Oto najnowsze z nich:

……… (cenzura)

12: Regulamin dla Uczniow i Rekrutow. Gorgun 99 2 IV

13: Regulamin dla Gladiatorow Falik 66 25 VI

……… (cenzura)

> Throg mowi: No i dzie to stoi?

Throg spoglada tepo na solidna drewniana tablice.

Czytasz dwunasta notke.

Regulamin dla Uczniow i Rekrutow. Gorgun 99 2 IV

REGULAMIN DLA UCZNIOW I REKRUTOW …………… (cenzura)

podpisano:

Gorgun zwany Wielkoludem,

Nadzorca Uczniow Szkoly Walki Domu von Raugen

> Czytasz trzynasta notke.

Regulamin dla Gladiatorow Falik 66 25 VI

REGULAMIN DLA GLADIATOROW

.................... (cenzura)

-== Awanse ==--

……… (cenzura)

Aby awansowac na wyzsza range nalezy podejsc do egzaminu. Zgode na egzaminy musza wydac Szef Bractwa, do ktorego nalezy Gladiator oraz Czempion i musza sie one odbywac przy obecnosci Czempiona. /

……… (cenzura)

podpisano:

Czempion Szkoly von Raugen

Czujesz na twarzy lekki ruch powietrza.

> Mowisz: podponpukt afanse

> Mowisz: chyba sy moje ni cyta se srosumieniem

> Throg mowi: Chyba ni...

Drapiesz sie po glowie.

> Usta Throga wykrzywia ledwie zauwazalny grymas rozbawienia.

Throg mowi: Pirsa sec.

Throg mowi: Twoje zlyn regulamin cytac...

Throg kreci z usmiechem glowa.

Georgij bacznie rozglada sie dookola.

Mowisz: sly?

> Throg mowi: Jak na Draconowego wolaja w Skolu?

Usmiechasz sie tepo.

> Throg spoglada pytajaco na ciebie.

Mowisz: bsydal

> Usmiechasz sie szeroko.

> Throg rechocze.

Throg mowi: Nu... A dalij?

Sposrod siedemdziesieciu osob przebywajacych obecnie w swiecie Arkadii, znane tobie to:

Ataman D'Annunzio, Zolnierz Oddzialu Cruentis Fatum z Kompanii Gryfa, polelf

Dracon z Gor Szarych, Obiecujacy Rekrut Gwardii Domu von Raugen, ogr

Finmor, elf

Kelebor Mlody Kolonista, mezczyzna

Keyn Hagen, Zolnierz Oddzialu Semper Fidelis z Kompanii Gryfa, mezczyzna

Leudagar Gastenveld, mezczyzna

Miris z Puszczy Shekhal, Czlowiek Puszczy, Zielarka Osady, kobieta

Mithrandil Ichaer Aard Aedd'aine aep Caer Deithwen, elf

Pattin Silverhair, Znawca Przypraw z Halflinskiego Zgromadzenia, halfling

Sander Sanda, Templariusz Rhasnetha zwany Oblakanym Smiechem, mezczyzna

Symon Inzaghi, mezczyzna

Terenes z Puszczy Shekhal, Wielki Lowczy, Starszy Rady Osadnikow, mezczyzna

Throg z Gor Szarych, Czempion Szkoly Walki Domu von Raugen zwany Profesorem, ogr

Zeep z Twierdzy Karak Varn, Chorazy Oddzialu Cruentis Fatum z Kompanii Gryfa, krasnolud

> Mowisz: obiecuujaca rekruta

> Usmiechasz sie szeroko.

> Throg kiwa glowa fachowo.

Georgij przez chwile uwaznie studiuje swoje wypielegnowane paznokcie.

Slyszysz w oddali stlumione rozmowy.

Throg mowi: To cego cyta regulamina dla gladyjatorow a ni dla rekrutowych?

Throg mruczy ciezko.

Mowisz: bo mojej lepiej lesy

> Usmiechasz sie szeroko.

> Throg mowi: A... No chyba se ta.

Usta Throga wykrzywia ledwie zauwazalny grymas rozbawienia.

Throg mowi: Nu to ma mojego pozwoleni w takim razi.

Throg stara sie usmiechnac, lecz biegnaca przez jego oblicze szeroka blizna zmienia te probe w nieprzyjemny grymas.

Mowisz: nu tu si moje ciesy

> Georgij usmiecha sie nieznacznie.

Usmiechasz sie szeroko.

> Throg mowi: Moje tys...

Throg rechocze.

Throg kreci z usmiechem glowa.

Mowisz: cyli tsa bylo od tego dla fandydatof zacac

> Rechoczesz rubasznie.

> Czujesz na twarzy lekki ruch powietrza.

Mowisz: nu moje cus safse popindoli

> Throg mowi: Yhh, Draconowe... Twoje moje nigdy ni psestani zadziwiac. Dobse ze do nase doluncylo, psynajmij wesolo byc...

Throg rechocze.

Georgij usmiecha sie lodowato.

Wasilij marudzi: Kak chodzisz, duraku?!

Throg pociesza cie na miare swych skromnych mozliwosci.

Mowisz: nu moje tys si ciesy se dobse sysko rosumi

> Sandro marudzi: Pamjietaj, ze cie obserwujie!

Throg mowi do ciebie: Ni psejmuji siem. Nichaj siem tsyma regulamina jakiego kce, a jak zlami jakiego punkta to siem pierwse uo tym dowi...

Throg usmiecha sie sadystycznie.

Throg mowi: Na razi jesce ni zlamalo to siem ni ma cym psejmowac.

Throg kiwa glowa pewnie.

Georgij tesknie muska palcami rzad baretek na swoim kaftanie.

Mowisz: nu moje ni fce do kopalnu

> Mowisz: tam cimno i ylfek ni ma

> Throg mowi: Hempf.. Nu jakos na to twoje sybko wpadlo!

Throg kreci ciezko glowa.

Twoje kroki odbijaja sie echem po pomieszczeniu.

Georgij dokladnie wyciera dlonie jedwabna chusteczka.

Throg mowi: Zdaji siem, ze moje za dobre bylo dla wase uostatnie casy.

Usta Throga wykrzywia ledwie zauwazalny grymas rozbawienia.

Laurenty wyglada jakby chcial cos powiedziec, ale w ostatniej chwili sie rozmyslil.

Mowisz: Cempion safse mufi do kopalni fiec moje si skupilo i sapamietalo

> Throg kiwa glowa fachowo.

Mowisz: a tam jakie safaly cu rus

> Mowisz: moje si boi

> Throg mowi: Nu, dobra robotu. To moje jus ni bydzi musialo gadac jaka karu, ino powi ze karu.

Throg kiwa glowa fachowo.

Georgij usmiecha sie nieznacznie.

Potwierdzasz.

> Usmiechasz sie szeroko.

> Throg stara sie usmiechnac, lecz biegnaca przez jego oblicze szeroka blizna zmienia te probe w nieprzyjemny grymas.

Mowisz: moje leci bo karu s gory si sykuje

> Wasilij rozglada sie w poszukiwaniu kolejnego delikwenta do zmieszania z blotem.

Throg mowi: Yhh.. Nu to ciemska karu, ciemska bardzij nis kopalnia.

Georgij przez chwile uwaznie studiuje swoje wypielegnowane paznokcie.

Twoje kroki odbijaja sie echem po pomieszczeniu.

Throg mowi: Lepij idzi bo psyda siem nasym jesce.

Throg bierze lapa szeroki zamach, ktory choc sprawia wrazenie by mial ci zerwac glowe z karku, okazuje sie byc tylko pozegnalnym klepnieciem w plecy.

Zegnasz Throga.

> Usmiechasz sie szeroko.